
Funkcjonowanie edukacji muzycznej, a także jej rola w wychowywaniu pokoleń jest absolutnie ważkim przedmiotem środowiskowych dyskusji na temat jej standardów. I chociaż przez szereg lat w wymiarze dydaktycznym znaczenie edukacji muzycznej absolutnie nie maleje, to jednak wszędobylska kultura masowa nieustannie próbuje przesłonić prawdziwą wartość artystyczną.
Współczesna edukacja muzyczna potrafi być barwna, ciekawa i wzbogacona realnym kontaktem z instrumentem, okraszona nowoczesnością pomocy dydaktycznych, poparta elementami nowoczesnej technologii, o których dawnym pokoleniom pedagogów nawet się nie śniło. Gdzie zatem tkwi fenomen zjawiska, że starsze pokolenia lepiej śpiewają, posiadają wiedzę i rozeznanie na temat fascynującego świata kompozytorów, wirtuozów instrumentu, potrafią swobodnie dyskutować na temat muzyki i w końcu pełniej pojmują świat kultury muzycznej – dogłębniej dostrzegając prawdziwą wartość artystyczną?

Do świata kultury są jedynie dwie drogi: pierwsza z nich to socjalizacja, która w obecnych czasach wcale nie należy do najłatwiejszych oraz ta druga, którą jest edukacja. Niestety ta pierwsza często spłycona poprzez świat mediów i nowoczesności ukrytej pod szklanym ekranem smartfona – zastępuje realny, prawdziwy kontakt z naturalną sztuką. Tracą na tym relacje rodzinne, rówieśnicze, traci również estetyka i wartość przekazu bezpośredniego. W tym ujęciu edukacja muzyczna jest i pozostaje zdominowana, zepchnięta na skraj horyzontu jej funkcjonowania jako zwyczajny obowiązek, po którym uczeń łatwo przechodzi do bardziej akceptowalnego świata wykreowanego przez media, marketingowy świat plastiku, kiczu i tandety.
Estetyka w edukacji artystycznej – muzycznej wydaje się być skuteczną przeciwwagą dla tych niebezpiecznych zjawisk. Estetyka jako element porządkujący, ale też estetyka jako skuteczne katharsis myśli i emocji. Przedmioty artystyczne: muzyka i plastyka w szczególny sposób mogą estetyzować u ucznia kontakty z żywą kulturą i sztuką – to jeden z celów nadrzędnych muzyki w szkole. Umiejętność rozpoznawania i wartościowania muzyki artystycznej w przyszłości zapewni odpowiedni kontakt z kulturą, zbuduje potrzebę obcowania z muzyką, a także sprecyzuje muzyczne preferencje słuchacza.

„Najtrudniejsze jest tworzenie.
Wszystko inne jest ucieczką od wysiłku tworzenia.”
– Ryszard Kapuściński
Coraz częściej mówi się o produkcji muzycznej – a nie o dziele. Znaczenie tych dwóch terminów rozdziela potężna różnica. Producent muzyczny wielokrotnie mylony jest z twórcą – dlaczego określenie „kompozytor” bardziej kojarzone jest z muzyką poprzednich epok? Czyż w dzisiejszych czasach nie funkcjonują kompozytorzy?
Dzieje się tak, ponieważ komercjalizacja sztuki wyrywa jej najbardziej osobiste, powiedziałbym wręcz – intymne fragmenty. Dla współczesnego producenta muzyka to proces wytwarzania – kojarzący się z produkcją i zwyczajną potrzebą zarobkowania. Oczywiście jakość ma tutaj znaczenie, jednak wielokrotnie zatraca się rolę kompozytora. Praca kompozytorska nacechowana jest czynnikiem nadrzędnym – wewnętrzną pobudką, potrzebą połączenia ekspresji z dobrym warsztatem muzycznym i talentem. Wspomniana produkcja jest zupełnie podporządkowana zasadom marketingowym, dostępna środkami masowej komunikacji. Tym samym w obszarze życia społecznego ma wpływ na procesy edukacyjne, wychowawcze, na pojmowanie dzieła, estetyki, kultury wśród dorosłych, dzieci i młodzieży.
Moja ponad 20-letnia praktyka w zawodzie nauczyciela pozwala mi stwierdzić z całą stanowczością, że nieodzownym elementem na początku edukacji muzycznej jest przede wszystkim dobra autoprezentacja nauczyciela: nauczyciela twórcy i pasjonata, który pokazuje uczniowi, że muzyka wypełnia jego życie, codzienność zawodową, dla której poświęca inne formy rozrywki. Czynnik ten rozbudza zaufanie do kompetencji nauczyciela – uczeń postrzega swojego pedagoga jako fachowca, osobę kompetentną, która czas lekcji wypełnia nie tylko wiedzą i umiejętnościami, ale również entuzjazmem oraz zaangażowaniem. Taki wizerunek z całą pewnością spotka się z uczniowską interakcją.
Sięgając wstecz utożsamiam dzisiejszą lekcję „Muzyki” z nazewnictwem przedmiotu sprzed lat … „Wychowanie muzyczne”. Słowo wychowanie przekute na artystyczny kontakt, wspólne wykonawstwo, poznawanie i tworzenie jest wyższą świadomością i artystycznym instynktem pozwalającym dokonywać wyborów, oceniać i wreszcie budować własne preferencje muzyczne, gust muzyczny. Te „przedinformatyczne czasy” miały wielką zaletę dla edukacji muzycznej. Treści kultury przekazywane były drogą naturalnego nauczania międzypokoleniowego. Początkiem nabywania kompetencji kulturalnych była rodzina, później szkoła i wreszcie rozmaite kontakty społeczne. Taka właśnie kompilacja najpełniej wykształcała pojęcie artyzmu i estetyki. Uczeń korzystał z różnorodnych – ale bezpośrednich form uczestnictwa w kulturze. Doświadczał poznawania muzyki na żywo – pielęgnował i kultywował tradycje rodzinne i społeczne. Ten sposób jest bezsprzecznie sprawdzony, najpełniejszy i najlepszy.
Dlatego niekoniecznie jestem przekonany, że nowoczesność wdzierająca się do lekcyjnej sali, zawsze będzie dobrze służyć osiąganym celom. Rodzi się też pytanie: Na ile warto wykorzystywać współczesne media jako pomoce dydaktyczne w nauczaniu muzyki? Może zasadnym jest stosować pewien umiar…? To nie media i techniczne nowinki stanowią o tym, jak przebiegać będzie umuzykalnianie i jakie osiągniemy jego efekty. Podstawą pracy w tym wymiarze jest żywy kontakt z muzyką wykonywaną osobiście, przez nauczyciela oraz wspólnie z uczniami w rówieśniczej grupie. Jakość tej pracy ze szczególną uwagą na elementy estetyzujące pozwoli pełniej zrozumieć istotę prawdziwego artyzmu. Estetyka wpływa na wartość muzycznego poznania, doświadczania i twórczości. Estetyka porządkuje wiedzę muzyczną, jej zastosowanie i wykonawstwo.
Każdy element muzycznej edukacji – umuzykalniania powinien pojawiać się w symbiozie z estetyką i poczuciem piękna. Niezależnie, czy jest to to ćwiczenie rozśpiewujące, czy wykonanie piosenki lub solo w partyturze wokalnej czy instrumentalnej. Ogólnie panujący ład w utworze muzycznym wpłynie na przeżycia psychiczne twórców i wykonawców.
Każdy utwór muzyczny czy zwykła piosenka to całokształt muzyczny wielu zespolonych elementów – to nie tylko nuty i podpisane sylaby, ale problematyka zjawisk dynamicznych, artykulacyjnych, agogicznych pozwalająca na wyraz emocji i nastroju. Te elementy często pomijane w niebezpieczny sposób zbliżają nas do sztuki skomercjalizowanej i niedbałej. Nakłaniam i zachęcam zatem nauczycieli do realizacji muzyki jako złożonego problemu, a nie spłyconego wykonawstwa.
Innym ważnym elementem jest zachowanie stosownych proporcji pomiędzy percepcją, twórczością i recepcją muzyczną. Koncepcji w tym zakresie było co najmniej dwukrotnie więcej niż samych badań nad tym zagadnieniem. Moim zdaniem, trudno tutaj mówić o złotym środku – jednak, wydaje się logicznym zasada, że twórczość pozwala wyzwalać najgłębsze przeżycia estetyczne. Aktywność muzyczna w postaci tworzenia uwydatnia wielorakie walory: aktywizuje wyobraźnię, skłania do samodzielnego myślenia, jest źródłem indywidualnego doświadczania, porządkuje i uczy jak korygować popełniane błędy. To przecież nic innego jak działania, które są wpisane w kanon każdej edukacji. Oczywiście nie spłycam roli percepcji muzycznej – jednak wzbogacenie jej uczniowską aktywnością pozwoli pełniej odczuwać i rozumieć elementy muzycznego dzieła – takie jak melodyka, rytm i harmonia.

Działanie na rzecz szerszego udostępnienia kanonu edukacji klasycznej, wprowadzenia w dziedzictwo cywilizacyjne Europy, edukacji patriotycznej, nauczania historii oraz poznawania polskiej kultury, w tym osiągnięć duchowych i materialnych. Szersze i przemyślane wykorzystanie w tym względzie m.in. wycieczek edukacyjnych – tak brzmitrzeci kierunek polityki oświatowej państwa w roku szkolnym 2021/2022 ogłoszony przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Mając na uwadze jego realizację oraz odpowiadając na pytanie zawarte w tytule niniejszego artykułu proponuję w trakcie edukacji muzycznej zorganizowanie uczniom wycieczek edukacyjnych. Empiryczne poznawanie świata muzyki to także zwiedzanie miejsc związanych z muzyczną kulturą. Żywy kontakt z muzyką w połączeniu z miejscem artystycznie natchnionym wyzwala głębsze przeżycia estetyczne. Wśród miejsc z listy proponowanych wycieczek edukacyjnych serdecznie polecam:
- Uniwersyteckie Muzeum Organów Śląskich – działające przy Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach
- Centrum Polskiego Folkloru w Otrębusach
- Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce
- Muzeum Fryderyka Chopina w Warszawie oraz Narodowy Instytut im Fryderyka Chopina.
- Dom urodzenia Fryderyka Chopina i muzeum w Żelazowej Woli
- Muzeum Instrumentów Ludowych w Szydłowcu
- Muzeum Polskiej Piosenki i Aleja Gwiazd Polskiej Piosenki w Opolu

Co by się stało gdybyśmy zaczęli umuzykalniać w banalny sposób korzystając jedynie z instrumentu akompaniującego, instrumentów szkolnych – bez książek, nutowych zeszytów? Oddani swojej muzycznej pasji, pełni radości i satysfakcji z tworzenia i wspólnego muzykowania, bez przykładów nagrań? Ale za to gotowi usiąść do pianina i własnych opracowań i prezentacji muzycznych?
A co by było jeśli płytę CD z półplaybackiem zamienilibyśmy nawet w najprostszy akompaniament na żywym instrumencie?
Jakie doświadczenie nas spotka jeśli w proporcjach literatury wokalnej wykorzystamy bardziej popularne polskie utwory o charakterze ludowym i regionalnym niźli te, które powstały na wskutek muzycznej mody.
Co stanie się jeśli treści kultury zawarte i podane na tacy w informacji podręcznikowej – zastąpimy zadaniami poszukiwania wiedzy przez ucznia?
Od czasu do czasu zapomnijmy o mediach, smarfonach, youtube i programach muzyczno-komputerowych,…. Nasi uczniowie to wszystko już znają!
U mnie ten eksperyment wciąż trwa! – a Ty, Koleżanko i Kolego, Nauczycielko i Nauczycielu, zaryzykujesz ? Spróbuj – bo tej muzyki na muzyce ciągle mało! Zachęcam i życzę powodzenia!
Opracował:
Wojciech Jakubiec
Doradca metodyczny dla nauczycieli muzyki w szkołach podstawowych na terenie województwa podkarpackiego, nauczyciel muzyki w Szkole Podstawowej Nr 25 w Rzeszowie
- Muzografy – Lekcja otwarta muzyki w Wiązownicy – Wojciech Jakubiec – WYŚWIETL
- Konferencja przedmiotowo-metodyczna / Plan daltoński / Marcin Michalik – WYŚWIETL
- Konferencja przedmiotowo-metodyczna (plastyka) – Małgorzat Kusz – WYŚWIETL
- Scenariusz lekcji, materiały i aplikacje, które można zastosować na lekcji plastyki w klasie 4 “Obraz na szkle inspirowany malarstwem ludowym.” – WYŚWIETL
- Prezentacja “Piękno Akwareli” – Małgorzata Kusz – WYŚWIETL